Piotr S. WAJDA informuje:
Nie wierzysz w nadchodzący kryzys – ta informacja zmieni Twoje zdanie!
Nadchodzi kryzys czy nie? Dyskusje te można usłyszeć przy różnych okazjach, i w miejscach, w których rozmawia się na temat globalnej polityki i jej wpływu na małego człowieka z ulicy. Dług eksploduje, przepaść między bogatymi a biednymi wciąż się rozrasta. To już stało się oczywiste. Ale mało kto wyciąga właściwe wnioski.
Artykuł z 15 października 2019 r. na stronie internetowej Międzynarodowego Funduszu Walutowego zwraca uwagę, że MFW obserwuje synchroniczne, globalne spowolnienie gospodarcze, przypominające sytuację przed kryzysem bankowym w 2008 r.
Globalnie gospodarka zwalnia
Wiele narodów ma malejące dane dotyczące importu i eksportu. Chęć inwestowania również nie spełniła oczekiwań. Sprawca zostaje szybko znaleziony w postaci prezydenta USA Donalda Trumpa i jego polityce handlowej z Chinami. Jednak poza wojną handlową istnieje znacznie więcej czynników, które przyczyniają się do tej sytuacji. Nawet sam MFW nie może zwolnić się z odpowiedzialności, ponieważ jest on częścią systemu, a zatem i problemu.
Polityka pieniężna, dług, odsetki
19 października 2019 r. Bloomberg opublikował artykuł o tym, kto może wyciągnąć świat z katastrofy w razie „awarii” systemu finansowego. W 2008 r. były to banki centralne, które obniżyły stopy procentowe prawie do zera, aby zapewnić zagrożonym firmom możliwość taniego refinansowania. No i oczywiście były rządy, które korzystały z podatników i ich pieniędzy, aby ocalić sprawców kryzysu przed bankructwem.
Beczka bez dna
Ale te środki nie były wystarczające. Kluczowe stopy procentowe musiały być obniżane raz po raz, aby gospodarka mogła pozostać przy życiu. W międzyczasie poziom stóp procentowych jest ujemny. Oznacza to, że banki muszą zapłacić karę, jeśli nie pożyczają pieniędzy. Następnym krokiem byłyby kary pieniężne, które karzą ludzi za depozyty bankowe. Ten ostatni istnieje już w niektórych instytucjach. Niemniej jednak gospodarka nie ma się lepiej. Zostanie to sztucznie utrzymane przy życiu, ponieważ wykładniczy wzrost stóp procentowych, a tym samym gospodarka, która musi płacić te stopy procentowe, są na granicy upadłości. A w przypadku kryzysu nie ma wystarczających zasobów, aby zapobiec najgorszemu.
Obniżki stóp procentowych na całym świecie
Polityka stóp procentowych jest taka sama na całym świecie. W lipcu 2019 r. Rosja obniżyła główną stopę procentową i ogłosiła, że będzie stymulować rosyjską gospodarkę poprzez zakupy obligacji. W sierpniu tego roku Chiny obniżyły stopy procentowe, aby zaabsorbować negatywne skutki amerykańskich ceł karnych i pobudzić gospodarkę. We wrześniu Brazylia obniżyła stopy procentowe do historycznie niskich poziomów. Rezerwa Federalna USA, po raz drugi obniżyła swoją główną stopę procentową w tym roku i w tym samym miesiącu poinformowała, że prawdopodobnie nastąpi kolejna obniżka stóp procentowych jeszcze przed końcem roku. Na początku października Indie obniżyły główną stopę procentową do najniższego poziomu w ostatniej dekadzie. 16 października bank centralny Korei Południowej obniżył stopy procentowe.
Polityka tanich pieniędzy ma charakter globalny
Czy świat może przelać jeszcze więcej tanich pieniędzy, aby zapobiec kryzysowi? Na pewno nie. Oczywiste jest, że błąd systemu w oprocentowanym systemie pieniężnym jest teraz w punkcie, w którym system utknął. Wiele pomaga, lecz nie działa wiecznie. Brakuje zrównoważenia, co ostatecznie doprowadzi do uporządkowania systemu, którego skali świat jeszcze nie doświadczył.
Prywatne rezerwy ważniejsze niż kiedykolwiek wcześniej
Ci, którzy nadal trzymają się nadziei, że wszystko zakończy się dobrze w obliczu takich wydarzeń, mogą być rozczarowani. Wartości nie można zapisać za pomocą impulsów papierowych lub elektronicznych. Jest to możliwe tylko w przypadku aktywów, zwłaszcza metali szlachetnych, i/lub metali strategicznych.
Wybierzmy się w podróż w czasie. Do Niemiec. Na początku XX wieku 20 marek i 20 marek znajdowało się w obiegu jako legalny środek płatniczy w Niemczech. Banknoty zostały wykonane z papieru, podobnie jak dzisiaj. Monety miały masę 8 gramów, z czego 7 gramów było czystego złota.
Zarówno banknot, jak i moneta miały tę samą wartość nominalną, 20 jednostek. Pieniądz papierowy był wówczas bardzo popularny, ponieważ łatwo było nosić ze sobą duże sumy pieniędzy. Papier był lekki i nie zajmował dużo miejsca w portfelu lub kieszeni. Złote monety były dość grube i ciężkie. Każda moneta ważyła prawie tyle samo, co dzisiejsza sztuka 2 euro.
Który jest lepszy? Papier czy złoto?
Od tego czasu minęło dużo czasu. Wartość nominalna tych starych papierowych pieniędzy wynosi teraz zero. Szczególnie rzadkie są banknoty, jak i monety, jak dotąd nie mające znaczącej wartości kolekcjonerskiej. Zarówno banknot, jak i moneta mają jedynie wartość materialną.
Ale są znaczące różnice. Chociaż banknot jest dziś dobry tylko do podpalania ognia w kominku, dziś, 7 gramów czystego złota kosztuje około 300 euro. Co to znaczy? Z dwóch razy po 20 marek, z jednej strony wartość ówczesnego banknotu wynosi zero, a z drugiej, moneta z tamtego okresu jest dziś warta 300 euro. Papier zniszczył aktywa, złoto je uratowało, a nawet zwiększyło!
Auvesta AG z siedzibą w Holzkirchen oferuje statyczne depozyty złota, srebra, platyny i palladu w najlepszych cenach. Pozwala to łączyć możliwości zakupu i posiadania różnych metali szlachetnych. Ale najważniejsze jest to, że te metale szlachetne są w formie fizycznej. Sztaby są przechowywane w skarbcu o najwyższym stopniu bezpieczeństwa w składzie celnym w Szwajcarii, poza UE. Daje to nabywcy metali szlachetnych przewagę dzięki zaoszczędzeniu na podatku VAT na srebro, platynę i pallad. Ponadto metale szlachetne oferowane są w Auvesta w cenach dużych sztab, nawet przy mniejszych ilościach zakupu. Ta forma budowaniem rezerw i zabezpieczenia majątku nie ma obecnie żadnej alternatywy.