Milionom klientów największego niemieckiego banku włosy stają dęba. Nagle nie mają na koncie pieniędzy albo są na minusie

Gigantyczny chaos na kontach klientów Deutsche Bank

Jakby nękany trudnościami finansowymi Deutsche Bank miał za mało problemów, dotknął go kolejny. Tym razem trafił bezpośrednio w klientów. W pierwszych dniach czerwca konta wielu prywatnych klientów pokazały nagle minusowe saldo, wielu nie może pobrać w bankomatach gotówki, bo przekroczyli stojący im do dyspozycji limit.

Problem pojawił się w wyjątkowo niekorzystnym momencie, bo na początku miesiąca, kiedy większość osób płaci rachunki za czynsz, mieszkanie, prąd, ubezpieczenia itd. U niezliczonych klientów Deutsche Bank opłaty te zostały pobrane podwójnie lub potrójnie. W efekcie z kont zniknęły nagle wysokie sumy, u wielu pojawiło się minusowe saldo, sięgające nawet tysięcy euro.

Techniczna wpadka

Deutsche Bank poinformował, że „gorączkowo” pracuje nad usunięciem awarii. Jednocześnie uspokaja, że chodzi tylko o „problem w wyświetlaniu stron” serwisu bankowości elektronicznej – jak brzmi oficjalne stanowisko banku. Z powodu problemów technicznych nie są w ogóle wyświetlane albo pokazywane błędnie wpłaty i wypłaty z kont. W rzeczywistości jednak: „żadna z widocznych na ekranie transakcji nie została dokonana”.

Deutsche Bank zapewnia, że klienci nie muszą podejmować żadnych kroków, korekta zostanie dokonana automatycznie.

Dla klientów to niewielka pociecha, bo dopóki bank nie usunie problemu, nie mogą sięgać po swoje pieniądze. Deutsche Bank nie jest w stanie powiedzieć, czy do weekendu usunie usterkę. Nie jest też w stanie podać, ilu klientów jest poszkodowanych. Według ostatnich informacji z usług banku korzystało w Niemczech osiem milionów prywatnych klientów. W mediach socjalnych kursują tymczasem doniesienia o 13 mln poszkodowanych.

Aktualna wpadka zdaje się potwierdzać miażdżącą analizę, jakiej dokonał John Cryan, prezes Deutsche Bank. Jego zdaniem sposób pracy banku jest „nieefektywny”, system informatyczny przestarzały, co prowadzi do „kosztów nie do zaakceptowania”.

„Mamy fatalne, straszliwie nieefektywne systemy” – zakomunikował Cryan w lipcu 2015, w chwili objęcia stanowiska prezesa banku. Już wówczas zapowiedział „końską kurację”, jaką zamierza przeprowadzić w swojej nowej firmie.

Za odnowę „anachronicznego systemu IT” odpowiedzialna jest od tego roku była menadżerka koncernu Boeing Kim Hammonds.

dpa / Elżbieta Stasik

Artykuł w oryginale znajdziesz na stronie: http://dw.com/p/1J07w

 

Chcesz być na bieżąco?

Zapisz się na newsletter: