Dlaczego doświadczamy strat majątkowych?

Od wielu lat obserwuję jak ludzie zazwyczaj boją się bardziej tego, co mogą osiągnąć, niż tego, co jest poza ich zasięgiem. Dzięki temu, że inni się bali kupiłam nowy dom za jego połowę wartości. Aż strach pomyśleć, ile rzeczy mógłbyś zrobić, gdybyś się tylko nie bał!

Mózg emocjonalny jest nadmiernie opiekuńczy: zachowuje się wobec nas identycznie jak wobec naszych praprzodków, chroni przed niebezpieczeństwami, zachęca do rutynowych działań, podążania utartymi ścieżkami. Najchętniej nie wypuściłby cię z domu sprzed telewizora. Czy tam czujesz się bezpiecznie? Gdy czujesz opór przed zmianą, to jest jego sprawka – układu limbicznego,tzw. mózgu gadziego.

Gdy poddajesz się emocjom:

  • Masz upośledzony osąd rzeczywistości.

    Tracisz zdolność prawidłowej oceny natury rzeczy. Zawęża się Twój zakres percepcji, uwagi, pamięci. Osłabiona zostaje poznawcza funkcja mózgu. Myśli zaprzątnięte są wyłącznie określonym tematem i tym, w jaki sposób możesz się obronić czy zaatakować.

  • Myślenie jest ograniczone.

    Dominuje prawa, a nie lewa półkula (za proces myślenia abstrakcyjnego odpowiada lewa). Czołowy  badacz emocji Paul Ekman wyjaśnia, że znajdujemy się wtedy w okresie oporności, w którym  lepiej nie robić nic, czego później moglibyśmy żałować.

  • Popełniasz  więcej błędów.

    Bo nie potrafisz dobrze ocenić  informacji. Szukasz uzasadnienia,  interpretując to, co podsyca Twoje emocje.

  • Uczysz się z trudem.

    W strachu organizm wydziela duże ilości kortyzolu i noradrenaliny, które zakłócają płynne działanie mechanizmów neuronalnych  uczenia się i zapamiętywania.

  • Zwlekasz z podjęciem działania.

    Lęk nie pozwala, by naprężały się Twoje muskuły ryzyka. Przekładasz działania na jutro.

  • Przegapiasz szanse.

    Myślisz defensywnie.  Z całą pewnością dostrzegałbyś szanse łatwiej, gdyby twój umysł był „jasny i otwarty”.

  • Tracisz energię  i zdrowie.

    Dzień poświęcony na zamartwianie się jest bardziej wyczerpujący niż dzień wypełniony pracą. Nieustający, wypalający dialog wewnętrzny, który prowadzisz, zwłaszcza w długotrwałych okresach lęku, może prowadzić do depresji lub problemów z krążeniem.

Jedynie ty możesz nad nim zapanować! Powinieneś jednak zrozumieć, jak potężne narzędzia masz do dyspozycji: strach i lęk. Na tych emocjach opierają swe reklamy banków. Strach informuje o potencjalnym zagrożeniu, a lęk może się pojawiać nawet bez wyraźnej przyczyny.Na tym bazują instytucje, które chcą abyśmy oddawali w zarządzanie im własne pieniądze. Czy pozostając w pozornej strefie komfortu naprawdę możesz czuć się zabezpieczony finansowo na przyszłość? Doświadczenie pokazuje, że zwykle otrzymujemy w zamian nie to co nam obiecano.

I tu znów lęk, który nazwiemy niepożądanym, zamiast nam pomagać, zaczyna przeszkadzać gdy dostajemy szansę na zbadanie innych rozwiązań i nie dowierzamy, że można zabezpieczyć się przed inflacją i zarządzać 24 godz. na dobę własnym materialnym a nie finansowym majątkiem.

Czy pamiętamy o tym, że przyszłość finansową najlepiej zabezpieczyć w fizycznych prawdziwych wartościach majątkowych, które nie dają się tak łatwo wywłaszczyć jak środki płatnicze, czy zapisy elektroniczne wirtualnego pieniądza? Nawet gdy mamy możliwości zwykle nie  staramy się dociec i sprawdzić jak to działa, a już rezygnujemy. Właściwie nie ma takiej ludzkiej czynności, której lęk nie mógłby zakłócić. Troskliwy mózg emocjonalny karmi nas wspomnieniami z przeszłości lub wyobrażeniami o przyszłości, zniechęcając do podjęcia tu i teraz nowego działaniaw zabezpieczaniu majątku stosowanego przez ludzi od 6 tysięcy lat i dlatego opartego na historycznie udokumentowanych faktach. W ten sposób dajesz się zwodzić – i za Twoją zgodą – przekładasz realizację budowania majątku na ekscytację wirtualnymi zapisami. A co by było gdybyś mógł bezpiecznie gromadzić majątek i nim łatwo zarządzać?

Aż strach pomyśleć, ile mógłbyś zrobić dzisiaj, gdybyś się tylko nie bał!

Beata Uberna