Piotr S. WAJDA informuje:
Złoto a pozostałe rynki – wycieczka donikąd!
W mediach wydaje się, że obecnie istnieje ogromne zakłopotanie i nadmiar pracy do zrobienia. Politycy są zajęci pod presją ruchu klimatycznego, aby obnażyć i zdemontować branże, które kiedyś uczyniły Niemcy dużym graczem na rynku światowym. A dzisiaj nie mają niby żadnej przyszłości. Światowa gospodarka nie wygląda znacznie lepiej. Stopy wzrostu ulegają stagnacji i grozi im całkowita porażka.
Tematyka prawdziwych przyczyn jest jednak absolutnym tabu, które sprytnie ukrywane jest za kulisami odgrywanego teatru. System finansowy i banki centralne z nadmierną polityką przelewania pieniędzy nie rozwiązują problemu. Coraz więcej pieniędzy nie może być rozwiązaniem, ponieważ długi są już tak wygórowane, że samo spłacenie oprocentowania jest trudne, lub ujmując rzecz dokładniej – niemożliwe do spłacenia. To oczywiście paraliżuje na dłuższą metę całą światową gospodarkę.
Gigant wzrostu Chiny zaczynają się kurczyć
Gigant gospodarczy Chiny również obecnie doświadczają tego rozwoju. Po latach ożywienia wzrost gospodarczy Chin znacznie się spowolnił. To podsyca zmartwienia i umacnia w prawdzie tych, którzy od kilkunastu lat zapowiadają obecny rozwój sytuacji. Istnieje ogromne ryzyko dla światowej gospodarki. W szczególności Niemcy, które są silnie uzależnione od eksportu, wydają się nie zauważać tego patologicznego rozwoju. W Niemczech podchodzi się do tego zbyt naiwnie. W rezultacie tą niebezpieczną sytuacją zajmuje się zbyt wielu polityków, a zbyt niewielu praktycznych ekonomistów i znawców systemu finansowego. Zamiast wzmacniać gospodarkę, jest ona całkowicie rujnowana.
Bańki na rynkach
Kontrastuje to z rozwojem wszystkich pozostałych rynków. Oczywiste jest, że działają one całkowicie oderwane od fundamentalnego rozwoju gospodarki. Ogromne bańki powstały w prawie każdym obszarze, będąc krótko przed pęknięciem. To tylko kwestia czasu, zanim te bańki pękną i rynki się zawalą. Trudne czasy czekają inwestorów, stawiających na rozwiązania inżynierii finansowej. Większość z nich zostanie pozbawiona wszelkich złudzeń. Śledzą trendy i kupują wszystko „co rośnie”. Bez świadomości, że duży wzrost zagroża równie dużej sprawie, pompują coraz więcej pieniędzy w rynki. A to musi zakończyć się katastrofalnym resetem.
Stopy procentowe pozostają niskie
Dopóki system monetarny trwa, inwestorzy muszą zaprzyjaźnić się z faktem, że nie będzie wzrostu stóp procentowych. Obciążenie zadłużeniem jest po prostu zbyt duże, a każdy wzrost stóp procentowych może wywołać reakcję łańcuchową, jeśli pieniądze staną się droższe. Jednocześnie oznacza to, że wszelkie pieniądze na rachunkach lub inwestycje pieniężne stracą znaczną wartość. Od lat postrzegana inflacja jest prawie dwucyfrowa. Problem polega na postrzeganiu osób, które – jeśli w ogóle – zwracają uwagę tylko na oficjalną stopę inflacji.
Inflacja zżera odsetki
Ale nawet oficjalna stopa inflacji zawsze była wyższa niż możliwe do osiągnięcia oprocentowanie wartości pieniężnych w przeszłości. Utrata własności jest zatem nieunikniona. Coraz więcej inwestorów uznaje to i umieszcza rezerwę gotówkową „pod poduszką”. Jednak rząd od dawna planuje znieść gotówkę. Kiedy to się stanie, będziesz zmuszony pozostawić pieniądze na kontach, pozostając całkowicie narażonym na działanie systemu pieniężnego. EBC mógłby następnie obniżać stopy procentowe coraz bardziej, karząc posiadaczy środków cyfrowych na swoich rachunkach. Perspektywy wartości pieniężnych naprawdę nie są jasne.
Metale szlachetne jako bezpieczna przystań
Zalecenie zaopatrzenia się w metale szlachetne nigdy jeszcze nie było ważniejsze niż dziś. Nigdzie nie widać żadnych sygnałów, ażeby metale szlachetne nie przynosiły uzasadnionego zainteresowania. W końcu: ani nie ma negatywnego oprocentowania wartości metali, a także nie ma kary ani minusu odsetek za posiadanie fizycznych metali szlachetnych. Wręcz przeciwnie: metale szlachetne są odporne na inflację i niezawodnie przechowują aktywa. W szczególności złoto istniało jako uniwersalna waluta od niepamiętnych czasów. Dlatego wielu ekspertów zaleca gromadzenie zapasów złota. Ale srebro, platyna i pallad jako poszukiwany i strategiczny dla rozwoju przemysłu surowiec również przyczyniają się do bezpieczeństwa zdywersyfikowanego portfela. Z perspektywy ostatniego dwudziestolecia, regularne cotygodniowe zakupy wszystkich czterech metali w odpowiednim podziale przyniosło ponad 11 procent wzrostu wartości rocznie. W związku z tym zalecana jest zdrowa dywersyfikacja.
Auvesta Edelmetalle AG oferuje portfele złota, srebra, platyny i palladu w najlepszych cenach. Umożliwia to łączenie zakupu i posiadania różnych metali szlachetnych. Najważniejsze jest to, że te metale szlachetne są w formie fizycznej. Sztaby przechowywane są w skarbcu o najwyższym poziomie bezpieczeństwa, w bezcłowym magazynie w Szwajcarii – poza UE. Daje to nabywcy metali szlachetnych przewagę dzięki zaoszczędzonemu podatkowi VAT na srebro, platynę i pallad. Ponadto Auvesta oferuje metale szlachetne w cenach dużych sztab, nawet przy mniejszych ilościach zakupu. To jest rozwiązanie bez żadnej alternatywy.