Piotr S. Wajda informuje: 

Birthday edition :)

Złoto jest pieniądzem…
Od ponad 5000 lat.
Struktura dzisiejszego systemu monetarnego nie jest ani zrównoważona, ani sprawiedliwa.
Złoto jest wrogiem wszystkich systemów monetarnych pieniądza papierowego, ponieważ stoi na drodze podstępnego procesu politycznie motywowanej dewaluacji pieniądza.
Prawnie nakazane papierowe pieniądze, które można dowolnie mnożyć, naruszają prawa własności. Historia natomiast wyraźnie dowodzi, że społeczeństwa, które chronią własność obywateli, są wyraźnie nagradzane sukcesem gospodarczym i pokojem.
Złoto jest walutą
W przeciwieństwie do indywidualnie i dobrowolnie akceptowanego wykorzystania wartości złota, ekspansja podaży pieniądza przez monopolistyczne organizacje banków centralnych i system rezerw cząstkowych banków komercyjnych, przeprowadzana bez znacznego nakładu pracy, prowadzi do niesprawiedliwej redystrybucji.

Początkowi odbiorcy sztucznie narzuconych pieniędzy, tj. państwo i sektor finansowy, korzystają z nich kosztem kolejnych użytkowników. Ta wielka niesprawiedliwość nieuchronnie prowadzi do konfliktu. Wartość walut papierowych opiera się na prawnym obowiązku ich akceptacji.

Jeśli ludzie są zmuszani przez prawo do robienia nienaturalnych rzeczy, których nigdy nie zrobiliby dobrowolnie, konsekwencje również będą nienaturalne.

Posiadanie złota – jako akt osobistej odpowiedzialności
Wszystkie eksperymenty z papierowymi pieniędzmi w historii ludzkości zakończyły się żałosną porażką. Uczciwi oszczędzający, którzy tracą siłę nabywczą z powodu tej celowej dewaluacji, nie są przegranymi, ale ofiarami oszustwa.
Odpowiedzialność osobista oferuje najlepszą ochronę, ponieważ nawet w kwestiach finansowych bardziej złożone podejście bazujące na historycznej prostocie, okazuje się być zawsze skuteczne: myśl samodzielnie — decyduj samodzielnie.
W historii ludzkości większość jeszcze nigdy nie miała racji. Dlatego większość należy do mniejszości.
Złoto: zabezpieczenie siły nabywczej
Przed I wojną światową pieniądz był definiowany w gramach złota i srebra. Najstabilniejsza waluta światowa, frank szwajcarski, odpowiadał 0,29032 grama czystego złota za 1 CHF.
Jeśli dziś zapłacisz 370 franków papierowych za 10-frankowego Goldvreneli (2,9032 grama czystego złota), to pokazuje to jedynie utratę siły nabywczej dzisiejszych niezabezpieczonych papierowych pieniędzy, które można dowolnie mnożyć.
O pozostałych walutach nie ma co się wypowiadać, ponieważ względem złota straciły one na przestrzeni czasu znacznie więcej wartości siły nabywczej niż CHF.
Złoto: szacunek dla historii
Pierwotnie frank szwajcarski był definiowany jak przeważająca cześć papierowych walut w gramach złota i srebra. Jeden frank odpowiadał 0,29032 grama czystego złota.
Wraz z powstaniem Szwajcarskiego Banku Narodowego (SNB) frank szwajcarski był prawnie uważany jedynie za substytut złota. Dopiero wybuch I wojny światowej i rozłożone na dłuższy okres zmiany w ustawodawstwie pozwoliły politykom oddzielić franka od złota i przekształcić go w czystą walutę papierową. Obecnie frank, podobnie jak wszystkie waluty, jest zabezpieczony wyłącznie długiem i, jak każda inna waluta papierowa, ostatecznie służy jedynie ochronie interesów specjalnych grupy konsorcjum światowych banków centralnych.

Magicznym słowem w tym przypadku jest – kradzież siły nabywczej: inflacja, którą mogą stworzyć jedynie banki centralne i komercyjne, niszczy kluczowy system cenowy, a ostatecznie nawet całe społeczeństwa.

Historia uczy nas, że wszystkie niepokryte kruszcem papierowe pieniądze bez wyjątku nieuchronnie powracają do swojej wartości wewnętrznej, a mianowicie do zera.
Jest rzeczą oczywistą, a nade wszystko logiczną względem świadomości finansów, że wszystkie produkty inżynierii finansowej, czyli tzw. produkty inwestycyjne – podlegające pod kontrolę systemu finansowego, bezwzględnie bez żadnego wyjątku podlegają również totalnej dewaluacji.
Żeby to zrozumieć wcale nie trzeba być specjalnie inteligentnym.
Wątpienie lub nawet zaprzeczenie temu oznaczałoby poważny zatarg z historią – co byłoby niewskazane, ponieważ jej werdykt jest jasny: złoto to pieniądz. Prawdziwe pieniądze.
Pieniędzy się nie liczy, tylko waży, a że pieniądze nie mają ceny, liczy się zawsze ich wartość.
Im więcej zmian zachodzi wokół nas, tym bardziej jesteśmy zależnie od tego, co nigdy się nie zmienia.

Valores Veri – Polski Instytut Prawdziwych Wartości, zrzeszający specjalistów w zakresie metali szlachetnych i strategicznych, oferuje idealne rozwiązanie w celu ponadczasowego zarządzania majątkiem: aktywne koncepcje depozytowe z metalami, takimi jak złoto, srebro, platyna i pallad, oraz najważniejsze i wiele rzadsze od powyższych – metale krytyczne.

Pozwala to na łączenie szans i możliwości wynikające z oferowanych przez różne metale, a wynikających z ich roli dla światowego przemysłu oraz systemu finansowo-monetarnego.

Co najważniejsze, te metale szlachetne są dostępne tylko i wyłącznie w formie fizycznej. Natomiast przechowywane w skarbcach o wysokim poziomie bezpieczeństwa w składzie celnym w Szwajcarii, poza UE.
Daje to nabywcom metalowych kruszców przewagę poprzez oszczędzanie na podatku VAT od srebra, platyny, palladu oraz pozostałych metali strategicznych.

Poza tym, depozyty są imienne, czyli nie są zbiorową własnością, tylko należą i są osobistą własnością każdego klienta z osobna.

Nie można tego zrobić bardziej rozsądnie.
 

Pamiętaj: Tyle wolności, ile Własności.

Oddany Prawdziwym Wartościom